Kochani, dziś przez cały dzień poszukiwałam swoich okularów... okazało się jednak, że były tuż
obok, po prostu "wtopiły się" w tłum przedmiotów. Tak bardzo mnie to
zaintrygowało, że postanowiłam przyjrzeć się ukrytym detektywom. Zobaczcie,
jakie sprytne sposoby wymyślili, by ukryć siebie.
Detektyw Monk – on potrafi być niezauważalny, ciekawa jestem
czy potrafiłabym wyjść na ulicę bez moich czerwonych, odróżniających dodatków
hmm...
Czarny strój to podstawa każdego dobrego detektywa...
przydaje się szczególnie podczas nocnych akcji... by zniknąć w mroku tajemnicy
Czy
ukrycie w tłumie to dobre rozwiązanie? Oj nie wiem … a ten wzrok... czy
nie jest wyraźnie podejrzany???
Jeżeli interesujecie się zagadkami, czytacie kryminały i uwielbiacie sensacje, to mam dla Was tajną misję. W przyszłym tygodniu, w godzinach wieczornych, spotkajmy się tu na blogu, gdzie przekażę Wam informacje o zbliżającym się konkursie... tylko pamiętajcie bądźcie niezauważalni...tajemnica czeka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz